Istnieją terminy, które używane w kontekście jedzenia mogą tracić swoje powszechne znaczenie. Na przykład, czy wiedzieliście, że
im bardziej olej jest gorzki, tym jest lepszy? To, co dzieje się z olejem EVO,
cennym sprzymierzeńcem diety śródziemnomorskiej, jest czymś, co nigdy nie zdarza się z innymi produktami spożywczymi.
Normalnie gorzki jest czymś, od czego ciało się odsuwa. Jest to również podstawowe odczucie, które najdłużej utrzymuje się na końcu języka.
Dwa ważne charakterystyki oleju: gorycz i pikantność
Gorycz jest najważniejsza i zawsze jest mocno odczuwalna, jeśli oliwki zostały zebrane jeszcze zielone lub średnio dojrzałe, jeśli zostały szybko przewiezione do tłoczni, a także jeśli zmielono je w systemach ciągłych w braku tlenu.
Gorycz definiuje tę frakcję niesapoinowalną zawartą w oleju, która ma związek z polifenolami i taninami, które reprezentują prawdziwą integralność produktu.
To wszystkie te substancje, które mają również właściwości przeciwutleniające i które kwalifikują olej z punktu widzenia odżywczego. Tę gorycz odnajdujemy szczególnie w oliwach umbryjskich, w oliwach wenecjańskich, w toskanskich oliwach leccino, w niektórych oliwach z oliwek Cima di Melfi z Apulii oraz na Sycylii w oliwach DOP Monti Iblei.
Kto nie jest przyzwyczajony do olejów wysokiej jakości (tutaj znajdziesz szereg
wyższej jakości olejów EVO) uznaje gorycz za negatywny element w oleju… cóż, wiedzcie, że wszystko, co nie smakuje, nie ma wartości w świecie jedzenia. A wszystkie oleje dostępne obecnie w niskiej cenie to nic innego jak lubrykanty do sałatek… całkowicie neutralne, ale jednocześnie nieprzydatne dla dobrej kuchni i zdrowia.
S&M